Węglowodany, aby były prawidłowo trawione potrzebują środowiska zasadowego, odmiennie niż białko, które potrzebuje środowiska kwaśnego. Jeśli wymieszamy te produkty, zjemy na przykład kanapkę z serem, to wówczas wymagamy od naszego układu trawiennego rzeczy trudnej, a mianowicie, aby jednocześnie wytworzył środowisko kwaśne i zasadowe. Nie jest to wszak możliwe. Dlatego proces trawienia w tym przypadku jest chaotyczny.
Trawienie węglowodanów zaczyna się już w jamie ustnej, a trawienie białka dopiero w żołądku. Jeśli w czasie posiłku zjadamy jednocześnie produkty białkowe i węglowodany, to nasz układ trawienny ulega mocnemu przeciążeniu, co objawia nam się zgagą, wzdęciem, zaburzeniami trawienia oraz zmęczeniem.
Weźmy taki oto przykład: jemy zupę, mięso z ziemniakami, wszystko popijamy słodkim kompotem lub zjadamy owoc bądź słodki deser. Wszystkie te produkty wymagają różnego czasu do trawienia i potrzebują różnych soków żołądkowych. W żołądku tworzy się mieszanka nie do strawienia. Rozpoczyna się rozkład owoców, w wyniku którego powstaje alkohol i kwas octowy, a to są niestety trucizny. Ziemniaki mieszając się z mięsem, tworzą solaninę - silnie trującą substancję. Wszystko to znajduje się w żołądku, gdzie jest ciemno i ciepło. (przypomnijmy sobie, jak robi się wino domowe: rozdrabnia się owoce, wsypuje do naczyń i stawia w ciemnym miejscu, gdzie wszystko zaczyna fermentować). Nic w tym dziwnego, że po takim obiedzie pojawiają się gazy, bóle w żołądku, ociężałość itp.
Jeśli w organizmie zachodzi proces gnilny z powodu nieprawidłowego zmieszanego pożywienia białkowego, to tworzy się siarkowodór (często przy spożyciu jaj ugotowanych na twardo), indol, fenol - bardzo silne trucizny. Wszystkie powinny być unieszkodliwione i wydalone z moczem (toksyczne odpadki dostają się do wątroby, której zadaniem jest odtrucie i rozłożenie tych elementów). Jednak, gdy spożycie mięsa odbywa się codziennie, to organizm nie jest w stanie zneutralizować tej trucizny. Może dojść do niewłaściwego funkcjonowania trzustki, a przez to do długiego i niedokończonego procesu trawienia.
Ogólnie możemy podzielić nasze pożywienie na produkty białkowe, węglowodanowe oraz tłuszczowe.
Produkty bogate w białka to chude mięso, drób, odtłuszczone mleko, jajka, jogurty, sery białe i żółte (o zawartości tłuszczu poniżej 30%), ryby, owoce morza.
Produkty bogate w węglowodany i skrobię to ryż, zboża oczyszczone, chleb, pieczywo cukiernicze, kasze, makarony, ziemniaki, marchew, buraki, kukurydza, alkohol i wszystkie słodkie desery, soczewica, fasola, groch.
Tłuszcze zaś to wszelkie oleje, masło, margaryna, smalec, orzechy, bardzo tłuste sery i mięso (golonka).
Poniżej wyodrębniłam kilka propozycji dań (potraw), które są skomponowane zgodnie z zasadą niełączenia. Oto one:
- pieczywo z masłem i miodem (dżemem)
- naleśniki z dżemem
- naleśniki z owocami
- ryż z jabłkami i cynamonem z niewielkim dodatkiem jogurtu lub śmietany
- ryż, kasza z olejami roślinnymi i warzywami
- mięso, ryby lub jajka z warzywami
- jajko z majonezem i warzywami
- jajecznica na oliwie z warzywami
- twaróg z warzywami lub owocami
- mozarella z pomidorami, oliwą i bazylią
Mimo naukowego wyjaśnienia słuszności niełączenia, ważniejsze wydaje się przestrzeganie innych zasad, które wydają się bardziej kluczowe w utrzymaniu dobrego stanu zdrowia, tj.
- regularność spożywania posiłków
- unikanie cukru, soli i białej mąki
- unikanie napojów gazowanych
- odpowiedni stosunek kwasów nasyconych do wielonienasycownych
- równowaga kwasowo-zasadowa (jadanie więcej warzyw i owoców)
- dostateczne nawadnianie organizmu
- zakończenie konsumowania przynajmniej na 3h przed snem
- z zasad zw. z niełączeniem najważniejsze wydaje się unikanie jedzenia owoców wraz z innymi produktami (fermentacja) oraz picie przed posiłkiem, a nie w trakcie
Ewelina Wieczorek
www.dietacwiczeniaodchudzanie.epicentrumzdrowia.pl/blog-dieta-cwiczenia-odchudzanie